WOŁOWINA PO WIETNAMSKU
Przepis pochodzi z Facebooka, spodobał mi się i pomyślałam, że go przetestuję.
SKŁADNIKI
- 1/2 kg wołowiny z udźca np., powinna być chuda
- 2 cebule
- olej do smażenia
SKŁADNIKI NA MARYNATĘ
Po łyżeczce:
- sos rybny
- sos ostrygowy
- ocet ryżowy/w składników marynaty.
- olej sezamowy
- soku z limonki lub cytryny
poza tym:
- 2 ząbki czosnku (starty) lub w proszku
- starty imbir koło 1 łyżeczki
- 1/2 łyżeczki papryki ostrej mielonej
- 2 łyżeczki cukru trzcinowego
- 2 łyżeczki sosu sojowego
WYKONANIE:
1. Mięso kroimy na paski i wkładamy do przygotowanej z w/w składników marynaty. Zostawiamy na kilka godzin ewentualnie na noc.
2. Cebule kroimy w piórka, podsmażamy chwilę, aż się zeszkli.
3. Dodajemy mięso wraz z marynatą, smażymy do momentu odparowania powstającego płynu.
4. Radzę spróbować, czy mięso jest miękkie.
5. Do wołowiny przygotowałam ciepłą jarzynkę. Pokrojoną w paski sałatę pak choi i groszek cukrowy poddusiłam krótko na maśle, z dodatkiem soli i pieprzu.
Sałatka |
A tak prezentuje się danie. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz