niedziela, 27 września 2020

SCHAB SMAŻONY W MARYNACIE JAPOŃSKIEJ

 



SKŁADNIKI

600 g schabu

MARYNATA

2 ząbki czosnku

6 łyżek sosu sojowego

2 łyżki oleju

1 łyżeczka cukru

1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej

0,5 łyżeczki imbiru

0,5 łyżeczki kolendry

Mięso pokroiłam w paski, zanurzyłam  w przygotowanej marynacie. Odstawiłam na 3 godz

Po tym czasie usmażyłam wszystko na patelni. Gotowe.

Podałam z ryżem i kapustą pekińską zaparzoną na patelni z czosnkiem i oliwą. 

piątek, 18 września 2020

PAPRYCZKA CHILLI W MARYNACIE

 



ZALEWA'

2 szklanki wody

1/2 szklanki octu

1 1/2 łyżeczki soli

4 łyżeczki cukru

Wszystko zagotować

Do widocznych na zdjęciu słoiczków dodałam po 1 średnim ząbku czosnku, 2 ziarenka pieprzu, 2 ziarenka ziela angielskiego, 1 listki laurowym. 

Na wierzch wlałam po  1 łyżce oliwy.

Zalane zalewą słoiki pasteryzowałam około 10 minut.


niedziela, 6 września 2020

WIEPRZOWINA KARKÓWKA NA PARZE PERFECT MIX

 


Parowania ciąg dalszy. Dziś było parowane mięso, ja go jadłam a rodzinka duszone w sosie cebulowym.

Mięso zamarynowałam solą, pieprzem ziołowym, cebulą i czosnkiem.  Przyprawione stało sobie w temperaturze pokojowej 2 godzinki.

Następnie  cebulę ułożyłam na naczyniu do parowania, na to mięsko. Po zagotowaniu wody w misie, postawiłam Waromę na naczyniu. Parowanie trwało około 50 minut.

Trzeba sprawdzać miękkość mięso, kotlet kotletowi nie równy.

Muszę przyznać, że wyszło soczyste i smaczne. Jedliśmy z kaszą gryczaną białą. Podkradłam trochę sosu cebulowego.

Ja miałam sos, ale myślę, że w PM można przygotować np sos pieczarkowy albo jaki kto lubi.

sobota, 5 września 2020

ŚNIADANIE NA PARZE PERFECT MIX



 Tak sobie pomyślałam, że pora "odkalornić" nasze jedzenie. Nie wiem jak mój Małospokojny,  ale ja  spróbuje inaczej się odżywiać. Trudno, będę gotowa, dwa różne dania albo jedno danie w dwóch technikach, jedną z nich będzie parowanie. 

Zaczęłam od dzisiejszego śniadania. Popularne danie - kaszanka, kiełbasa, cebula, ja dodała jeszcze pokrojonej w kawałki cukinii i kawałek czerwonej papryki. Przypominam,  że robiłam porcję na jedną osobę, proporcje składników dowolne.

Do naczynia miksującego wlałam ok.1 l wody, nastawiłam na grzanie 120 stopni. Ustawiłam wszystko do parowania, do miski włożyłam papier i pokrojoną cebulę.Cebulę włożyła od razu, zanim urządzenie zaczęło parować.



Po ok.  7 min. woda zaczęła parować, dodałam pokrojoną w kostkę paprykę i cukinię, po 2 minutach dodałam pokrojoną w plasterki kiełbasę i obraną i pokrojoną w plasterki kaszankę, sól i pieprz.

Po ok. 3 minutach, wszystko było gorące i bardzo smaczne.








CZYTAM AŁBEN GRABOWSKA ' DOKTOR BOGUMIŁ'


 Od pewnego czasu czytam i słucham jednocześnie. Wygląda to tak - przed snem, w łóżeczku czytam książkę papierowa, tak lubię, po zgaszenie światłą jeszcze trochę słucham innej powieści , a permanentnie słucham podczas porządków domowych, ogrodowych i spacerów z kijami.

Połknęłam w ten sposób kilka książek ,odkąd korzystam z Storytel.

Moja ostatnia, to najnowsza powieść Ałbeny Grabowskiej  "Spadkobiercy Hipokratesa. Doktor Bogumił".

Jest to zbeletryzowana historia medycyny XIX wieku. Śledzimy  ciekawą historię doktora Bogumiła, poznając jednocześnie jak wyglądało leczenie ludzi w tym czasie. Fabuła przeplatana jest historiami z życia znanych medyków, wynalazców : eteru, odkrywcy znaczenia mycia rąk przed zabiegami itd.

Dla mnie po lekturze" Medicusa"  Noah Gordon i kolejnych dwóch książek tego autora, o czym napisze wkrótce, kiedy to wsiąkłam w tematykę historii medycyny podawaną w lekkiej formie, powieść Grabowskie absolutnie mnie pochłoneła. Polecam.