Kolejna ,świetna książka, pisarki, której twórczość ostatnio połykam. Poprzednie dwa posty dotyczyły innych tytuły Lisy Genova, zainteresowanych zapraszam.
Tym razem mamy do czynienia z matką, która miała autystycznego syna, straciła go. Kochała chłopca, choć była to trudna relacja i było również trudne ,zakończone niepowodzeniem małżeństwo.
Kobieta zadaje sobie pytania- co myślała jej syn, czy wiedział, że go kocha, po co był z nią tak krótko. W końcu znajduje odpowiedź na wiele swoich pytań. Ale moim zdaniem ta książka ma szerszy kontekst.Mówi o tym, czy potrafimy kochać bezinteresownie, bez powodów, bez warunków. I dotyczy to nie tylko upośledzonych, czy chorych członków rodziny, ale czy nasze relacje z innymi ludżmi nie są za bardzo oparte na naszych wyobrażeniach, "chciejstwach",powodach, rozczarowaniach.
Autorka kończy swoją opowieść daniem - IDŹ, ZNAJDŹ SOBIE KOGOŚ I KOCHAJ GO BEZWARUNKOWO.
I co znalazłaś ?
OdpowiedzUsuńDla mnie już za późno na takie ruchy.
OdpowiedzUsuń