Najnowsze dzieło, napisałam dzieło, ale ręka mi się zawahała, "dziełko", "dziełeczko" Janusza L.Wiśniewskiego- Spowiedź niedokończona. Powiem szczerze jest to moje największe rozczarowanie. Lubię tego pisarz i z iskrą w oku wzięłam do ręki tą książkę. A tu klops, nie wiem po co wydał tą książkę, upadek mądrego pisarza. Jest to 12 felietonów na różne "oczywiste" i chyba modne tematy - prostytucja, fabryka piersi, kat w USA, dojrzewanie itd. Przeczytałam te felietony a w głowie zostało mi tylko stwierdzenie "powiedział co wiedział" i pytanie, "po co to zrobił?"
Ciekawa jestem Waszych opinii, ja nie polecam tego dziełka,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz