Było dziś bardzo gorąco i zwykłą zupę krem z pieczonych buraków podałam jako chłodnik.
Dostałam od sąsiada buraki z zeszłego roku, trzeba było coś z nimi zrobić. Upiekłam buraki w mikrofalówce, trwa to 10 minut i miała być ciężka ciepła zupa, ale jak już pisałam, było za gorąca aby jeść taka zupę. Zmodyfikowałam przepis dodając jabłka, skórkę i sok z cytryny.
SKŁADNIKI
- 3 buraki upieczone
- 1 łyżka masła
- 2 ząbki czosnku
- 2 jabłka
- sok z cytryny
- skórka otarta z 1/2cytryny
- kostka warzywna
- sól
1. Buraki upiekłam i pokroiłam w plastry, dwa plastry zostawiłam, pokroiłam je w paski
2. Jabłko(1) obrałam i pokroiłam w plastry
3. Na maśle podsmażyłam wszystkie składniki, zalałam wodą, dodając kostkę warzywną
4. Po około 20 minutach zmiksowałam wszystko, doprawiłam sokiem z cytryny i solą i odstawiłam do wystygnięcia, lekko wystudzoną zupę wstawiłam do lodówki.
5. Schłodzoną zupę podałam z pokrojonym jabłkiem i paskami buraka.
Dostałam od sąsiada buraki z zeszłego roku, trzeba było coś z nimi zrobić. Upiekłam buraki w mikrofalówce, trwa to 10 minut i miała być ciężka ciepła zupa, ale jak już pisałam, było za gorąca aby jeść taka zupę. Zmodyfikowałam przepis dodając jabłka, skórkę i sok z cytryny.
SKŁADNIKI
- 3 buraki upieczone
- 1 łyżka masła
- 2 ząbki czosnku
- 2 jabłka
- sok z cytryny
- skórka otarta z 1/2cytryny
- kostka warzywna
- sól
1. Buraki upiekłam i pokroiłam w plastry, dwa plastry zostawiłam, pokroiłam je w paski
2. Jabłko(1) obrałam i pokroiłam w plastry
3. Na maśle podsmażyłam wszystkie składniki, zalałam wodą, dodając kostkę warzywną
4. Po około 20 minutach zmiksowałam wszystko, doprawiłam sokiem z cytryny i solą i odstawiłam do wystygnięcia, lekko wystudzoną zupę wstawiłam do lodówki.
5. Schłodzoną zupę podałam z pokrojonym jabłkiem i paskami buraka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz