poniedziałek, 14 stycznia 2019

GULASZ Z WOŁOWINY

Muszę zapisać składniki i sposób przygotowania tego gulaszu, bo wyszedł mi wyjątkowo smaczny. Nie wiem czy będę pamiętać, a warto go powtórzyć. 
Miała być wołowina sous vide, ale małżonek stwierdził, że zużywa się bardzo wtedy dużo prądu, no bo taka wołowin musi się gotować kilka godzin. Zdecydowałam więc, że będzie gulasz , wołowina duszona na gazie.
Ale wołowinę miałam zamarynowaną dzień wcześniej w następujący sposób:
- około 200 g wołowiny
- 2 ząbki czosnku
- 3 licie laurowe
- 4 ziarenka ziela angielskiego
- 1/2  cebuli
- olej
- sól, pieprz
Z wymienionych warzyw i przypraw i oleju przygotowałam marynatę w moździerzu. Mięso wysmarowałam marynatą i odstawiłam na noc do lodówki.

Na drugi dzień mięso w marynacie oprószyłam mąką i podsmażyłam na oleju, oddałam  wodę, tak aby przykryła mięso, 1 średniej wielkości cebulę i 4 pieczarki brązowe, pokrojone w ćwiartki. Odstawiłam do duszenia na małym ogniu. Po 1 godzinie dodałam 2 laski pokrojonego w 2 cm kawałki, selera naciowego, a po kolejnej godzinie znów 4 pieczarki pokrojone w ćwiartki i 1 łyżeczkę przecieru pomidorowego.Na koniec dodałam kilka małych, mrożonych marchewek. Dusiłam do miękkości mięsa. W między czasie próbowałam, dosmaczając solą i pieprzem.
Niestety zapomniałam zrobić zdjęcie.Gulasz jedliśmy z kaszą pęczak i buraczkami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz