Dwa tygodnie nad Bałtykiem, w maju. Bardzo się cieszę, odpoczynek i leczenie zwichrowanego kręgosłupa . Co za radość-dają jeść, posprzątane i nikogo nie trzeba obsługiwać. Dwa dni lenistwa, a od dziś zabiegi i spacery.
Dziś rano odkryłam za oknem gniazdo gołębi - siedzą sobie dwa maluchy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz