Moja kolejna próba z chlebem. Przez pewien czas hodowałam zakwas żytni w lodówce ale wykorzystywałam rzadko a zajmował miejsce. Chleb z tego zakwasu wychodził smaczny, opisywałam efekty na blogu. Zakwasu już nie mam, wyrzuciłam bo zapleśniał.
Kupiłam w sieci zakwas suchy, używanie go jest proste i nie powoduje lodówkowych kłopotów. Chleb, który upiekłam jest równie smaczny.
SKŁDNIKI
- 1/2 kg mąki ( pół na pół żytniej i pszennej -użyłam 450-tki)
- 20 g suchego zakwasu
- 7 g drożdży
- 350 ml wody ciepłej, a nie gorącej
- 1 łyżeczka soli
- dodatki jak słonecznik, czarnuszka, co kto lubi
Ja chleb piekę w automacie. Cała moja praca polega na wsypaniu do pojemnika składników. Używam programu podstawowego (u mnie 1), dopiekam jeszcze skórkę na 12-stce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz