Kraków, Dzwon Zygmunta. Po wielu ,wielu latach znów weszłam na wieżę, myślę,że już ostatni raz, a może nie ??? W każdym bądź razie przeżycie bardzo dużo, koniecznie trzeba tknąć serca dzwonu i wszyscy z niemal nabożeństwem to robią. Dzwon ,który bije w ważnych chwilach naszego narodu, wielowiekowa historia i tradycja.
A z wieży rozciąga się niesamowity, fantastyczny widok na Kraków. Jestem uczuciowo związana z tym miastem. W czasach studenckich trzykrotnie była w Krakowie na praktykach zawodowych. Były to biblioteki : Jagiellonka, AGH i Miasta Krakowa.
To jest mój zawód , a właśnie w Krakowie zdobywałam doświadczenie zawodowe ale i świetnie, jako studenci bawiliśmy się.
A to były piękne dni.
A z wieży rozciąga się niesamowity, fantastyczny widok na Kraków. Jestem uczuciowo związana z tym miastem. W czasach studenckich trzykrotnie była w Krakowie na praktykach zawodowych. Były to biblioteki : Jagiellonka, AGH i Miasta Krakowa.
To jest mój zawód , a właśnie w Krakowie zdobywałam doświadczenie zawodowe ale i świetnie, jako studenci bawiliśmy się.
A to były piękne dni.
Kraków piękne miasto. Faktycznie z wierzy widok zawierający dech w piersiach.
OdpowiedzUsuń