Tak było dziś.
Chłodno, mgła ale przyjemnie.Nie wiało.
Moje gotowanie, co czytam i o czym myślę, trochę więcej niż blog kulinarny
SKŁADNIKI
250 g serka mascarpone
250 g mąki pszennej
2 jajka
1 łyżka cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka spirytusu lub innego alkoholu
szczypta soli
olej do smażenia
cukier puder do posypania pączków
Wszystko wymieszać w misce, można ręką lub mikserem.
Formować małe kulki, smażyć na oleju, w głębokim tłuszczu o temperaturze 180 stopni, do zrumienienia.
Naprawdę pączusie robi się szybciutko, a znikaj jeszcze szybciej.
SKŁADNIKI
Ciasto:
75 g masła
150 g mąki
1 szczypta soli
1/2 łyżeczki cukru wanilinowego
50 g wody zimnej
Jabłka
cukier do posypania jabłek
20 g masła na wierzch tarty
Jabłka pokroić na plasterki, bez gniazd nasiennych, skórkę zostawiłam.
Składniki cista wrzuciłam do PM - 30 sek/obr 5
Ciasto wyłożyłam w formie i odłożyłam do lodówki. W tym zcasie przygotowałam jabłka.
Jabłka ułożyłam na cieście, tworząc rozetę.
Posypałam cukrem, na wierzch położyłam kawałki masła.
Piekłąm 35 minut w temperaturze 180 stopni.
Uzbierałam sporo mięsa z rosołu. Zwykle wkładam do zamrażarki, gdy się uzbiera robię pierogi albo krokiety. Tym razem miałam sporo wołowiny i kawałek pieczeni, która zalegała w zamrażarce już długo. Postanowiłam zrobić pasztet.
Składniki
1. Wspomniane mięso ok. 700 g, plus ok.150 g wątróbki drobiowej
2. Bułka
3. Marchew 1 większa
4. Spora cebulę
5. Sól, pieprz, gałka muszkatołowa
6. Bulion warzywny
Wszystko zapakowałam do garnka, gotowałam do miękkości marchwi, następnie dodałam bułkę. Odczekała do wystygnięcia. W tym czasie bułka namoczyła się sosem.
Wszystko zostało zmiksowane w PM i upieczone. Temp. 200 stopni,
ok. 1 godz.
SKŁADNIKI
270 ml wody
30 ml białego wina
160 g ryżu do risotto
1 niewielka cukinia
20 g masła klarowanego
1 cebula
20 g parmezanu
1 czubata łyżka bulionu warzywnego (ja używam bulionów Winiary)
1. Parmezan włożyć do naczynia miksującego , rozdrobić 10s/obr.10
Przełożyć do osobnej miski.
2. Do naczynia miksującego włożyć przekrojoną na pół cebulę i pokrojoną na kawałki cukinię. Posiekać 5 s/obr.5
3. Dodać połowę masła, dusić 3 minuty/ obr.1 100 stopni
4. Dodać wino, dusić 1 min/obr. 1/ 100 stopni
5.Dodać ryż,wodę, bulion, przemieszać kopystką, dusić 12 minut/ obr.1/ 100 stopni
6. Dodać pozostałe masło, ser, przemieszać kopystką i podawać.
W przepisach na Thermomix nazywa się ten deser PIANKA JAGODOWA. Ja miałam swoje maliny i czarną porzeczkę, zamrożone i z nich skorzystałam. Myślę, że można zrobić taki deser z każdych owoców, czy mrożonych mieszanek owocowych, dostępnych w sklepach.
Składniki na 3-4 porcje
1. 150 g owoców mrożonych
2. 20 g cukru pudru
3. 1 białko
Wrzucamy wszystko do misy, miksujemy 1 minutę/ obr 5-6
Instalujemy motylek - mieszanie 8 minut/ obr 4-5
Te obroty i czas trzeba kontrolować, niestety przepis z TM u mnie się nie sprawdził, wszystko trwało dłużej. Zaglądałam do misy bez przerywania ubijania i oceniałam czy o już wygląda jak pianka.
Wyglądała tak:
I efekt końcowy w pucharku z czekoladą i biszkoptami.
Piękny, słoneczny dzień, jesienny ale i mój świąteczny, imieninowy. Tak niektóre Elżbiety obchodzą swoje święto dziś.
Tak sobie pomyślałam, że zrobię taki cykl, może uda mi się pokazać mój las w różnych porach roku, a ściślej, te same miejsca w różnych porach roku.
Ta obietnica będzie nie mobilizowała do częstych spacerów, chociaż chyba jestem już nałogowcem i ciągnie mnie w las.
Podczas mojego dzisiejszego marszu "z kijami" zauroczyły mnie jesienne drzewa, w bliskim i dalszym planie. To już znikające tej jesieni widoki , ale zawsze, te złote liście polskiej jesieni, upiększają jesienny krajobraz.
Nie przypuszczałam, że tak zainteresuje mnie ta postać. Tomek Mackiewicz, himalaista, zginął dwa lata temu na Nanga Parbat. Pamiętam, że media żyły tym wydarzeniem i relacjonowały akcje ratunkową z udziałem polskich wspinaczy.
Ale w tej biografii nie skupiamy się na wspinaczkach, technikach, górach. Bohaterem jest Tomek, Czapa, Czapkins, nietuzinkowy człowiek, z ciekawym życiorysem, charakterem, osobowoiścią.
Bardzo polecam, nawet tym, którzy nie czytają biografii. Dużą robotę zrobił lektor (słuchałam audiobooka) Filip Kosior. Myślę, że miłośnikom audiobooków nie trzeba przedstawiać tej postaci. Ja szukając na Storytel coś do czytania, często wpisuje najpierw Jego nazwisko, bo wiem, że nawet jak czyta instrukcję obsługi, to to jest ciekawe.