Był już bardzo późny wieczór gdy dostałam tego maila. Było w nim zdjęcie. Bratanica pytała "co to za zdjęcie i jak znalazło się w Muzeum w Opocznie"
Ale od początku, rzecz ma dotyczyć zdjęcia, które poprzez Opoczno, Radom, Holandię i znów Polskę dotarło do mnie, jak powiedziała moja siostra "zdjęcie, które obiegło Europę". Zostało zrobione 2.06.1952 r. i przedstawia moją Ciocię ze swoim chrześniakiem, a moim bratem. W głębi widać istniejący do dziś Zamek Kazimierzowski w Opocznie, w którym obecnie mieści się Muzeum. Autorem był prawdopodobnie mój tata.
Ciocia ma dziś 89 lat i cieszy się zupełnie dobrym zdrowiem i kondycją, a ten mały chłopczyk, który wtedy miał niecałe 3 lat, nie żyje od lat przeszło dwudziestu. Takie są losy ludzi i rodzin.
W naszej rodzinie o familijną pamięć dba najstarsza z rodu- Ciocia Danusia, właśnie ta młoda kobieta z fotografii. To Ona, gdy dowiedziała się o pomyśle opoczyńskiego Muzeum, zorganizowania wystawy o Mieszkańcach Powojennego Opoczna ,wysłała zdjęcie. Mam nadzieje, że pozostanie ono w zbiorach Muzeum i znów kiedyś, ktoś będzie się zastanawiał, kto jest na tej fotografii.
Ale od początku, rzecz ma dotyczyć zdjęcia, które poprzez Opoczno, Radom, Holandię i znów Polskę dotarło do mnie, jak powiedziała moja siostra "zdjęcie, które obiegło Europę". Zostało zrobione 2.06.1952 r. i przedstawia moją Ciocię ze swoim chrześniakiem, a moim bratem. W głębi widać istniejący do dziś Zamek Kazimierzowski w Opocznie, w którym obecnie mieści się Muzeum. Autorem był prawdopodobnie mój tata.
Ciocia ma dziś 89 lat i cieszy się zupełnie dobrym zdrowiem i kondycją, a ten mały chłopczyk, który wtedy miał niecałe 3 lat, nie żyje od lat przeszło dwudziestu. Takie są losy ludzi i rodzin.
W naszej rodzinie o familijną pamięć dba najstarsza z rodu- Ciocia Danusia, właśnie ta młoda kobieta z fotografii. To Ona, gdy dowiedziała się o pomyśle opoczyńskiego Muzeum, zorganizowania wystawy o Mieszkańcach Powojennego Opoczna ,wysłała zdjęcie. Mam nadzieje, że pozostanie ono w zbiorach Muzeum i znów kiedyś, ktoś będzie się zastanawiał, kto jest na tej fotografii.
A Świdnik - też brał udział w tej akcji ! Danusia 1 września skończy 88
OdpowiedzUsuńZgadza się, Świdnik też brał bardzo duży udział. A post ma bardzo duże powodzenie, kto czytała niech skomentuje, zachęcam BARDZO!!!!!!!
OdpowiedzUsuńha, piekna historia i rodzinna i miejska ..
OdpowiedzUsuńDzięki Pawłowi i Olusi bo poszli na noc muzeów w Opocznie.i poznali zdjęcie które jest w albumie rodzinnym.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNo tak, ta pierwsza wiadomość była od Pawła, syna tego małego chłopca i wnuczki Oli. To oni wypatrzyli na wystawie w Muzeum to zdjęcie, poznali Ciocię, ale nie wiedzieli kim jest tem chłopiec. I w ten sposób ja odtworzyłam historię tego zdjęcia.
UsuńDziękuje ciociu za sprostowanie,cieszy mnie to bardzo.Bardzo ważne żeby rodzina trzymała się razem.
OdpowiedzUsuń