czwartek, 5 listopada 2020

JESIENNE KIJKOWANIE CD

 

Piękny, słoneczny dzień, jesienny ale i mój świąteczny, imieninowy.  Tak niektóre Elżbiety obchodzą swoje święto dziś.

Tak sobie pomyślałam, że zrobię taki cykl, może uda mi się pokazać mój las w różnych porach roku, a ściślej, te same miejsca w różnych porach roku.

Ta obietnica będzie nie mobilizowała do częstych spacerów, chociaż chyba jestem już nałogowcem i ciągnie mnie w las.






środa, 4 listopada 2020

JESIENNY SPACER

 








Podczas mojego dzisiejszego marszu "z kijami" zauroczyły mnie jesienne drzewa, w bliskim i dalszym planie. To już znikające tej jesieni widoki , ale zawsze, te złote liście polskiej jesieni, upiększają jesienny krajobraz.

wtorek, 27 października 2020

CZYTAM Dominik Szczepański 'CZAPKINS"

 



Nie przypuszczałam, że tak zainteresuje mnie ta postać. Tomek Mackiewicz, himalaista, zginął dwa lata temu na Nanga Parbat. Pamiętam, że media żyły tym wydarzeniem i relacjonowały akcje ratunkową  z udziałem polskich wspinaczy.

Ale w tej biografii nie skupiamy się na wspinaczkach, technikach, górach. Bohaterem jest Tomek, Czapa, Czapkins, nietuzinkowy człowiek, z ciekawym życiorysem, charakterem, osobowoiścią.

Bardzo polecam, nawet tym, którzy nie czytają biografii. Dużą robotę zrobił lektor (słuchałam audiobooka) Filip Kosior. Myślę, że miłośnikom audiobooków nie trzeba przedstawiać tej postaci. Ja szukając na Storytel coś do czytania, często wpisuje najpierw Jego nazwisko, bo wiem, że nawet jak czyta instrukcję obsługi, to to jest ciekawe.

sobota, 17 października 2020

BROWNIE

 



BROWNIE

SKŁADNIKI

200 gorzkiej czekolady

250 g cukru

200 g masła

 3 jajka

135 g mąki tortowej


1. Wrzucamy do PM czekoladę w kawałkach - rozdrabniamy   4s/ obr.8

2. Dosypujemy cukier i dokładamy masło- podgrzewamy  6 minut/obr.2. temp.90 stopni

3. Masę pozostawiamy na 10 minut aby przestygła

4. Dodajemy mąkę i jajka- mieszamy 20s/obr. 4

5. Masę przekładamy do formy pieczemy 35 minut w 160 stopniach.

 Gotowe ciasto, lekko wystudzone polałam polewą czekoladową i posypałam orzechami.


czwartek, 8 października 2020

KACZKA PIECZONA

 



1 kaczka lub pół
sól
pieprz
słodka papryka
tymianek
majeranek
jabłka
ziemniaki
olej

Kaczkę piekłam w niedzielę, bo to takie gościnno-niedzielne danie. Rano pół kaczki włożyłam do solanki. (1 łyżka soli na 1,5 litra wody). Leżała tak sobie przez 3 godziny. 

Po osuszeniu ręcznikiem papierowym kaczuszkę natarłam pieprzem, papryką słodką, majerankiem i do środka tymianek.

Osobno przygotowałam jabłka - wydrążone ,pokrojone w połówki  i ziemniaki- obrane 

Do naczynia (u mnie garnek rzymski) nalałam trochę oleju, włożyłam kaczkę,

Piekarnik 160 stopni -pieczenie  pod przykryciem1 godzinę, następnie odkryłam kaczkę, polałam sosem, dodałam jabłka i ziemniaki, ponownie do piekarnika na 1 godzinę ,pod przykryciem.

Po tym czasie odkryłam naczynie i piekłam jeszcze 1/2 godziny.


niedziela, 27 września 2020

SCHAB SMAŻONY W MARYNACIE JAPOŃSKIEJ

 



SKŁADNIKI

600 g schabu

MARYNATA

2 ząbki czosnku

6 łyżek sosu sojowego

2 łyżki oleju

1 łyżeczka cukru

1 łyżeczka mąki ziemniaczanej

0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej

0,5 łyżeczki imbiru

0,5 łyżeczki kolendry

Mięso pokroiłam w paski, zanurzyłam  w przygotowanej marynacie. Odstawiłam na 3 godz

Po tym czasie usmażyłam wszystko na patelni. Gotowe.

Podałam z ryżem i kapustą pekińską zaparzoną na patelni z czosnkiem i oliwą. 

piątek, 18 września 2020

PAPRYCZKA CHILLI W MARYNACIE

 



ZALEWA'

2 szklanki wody

1/2 szklanki octu

1 1/2 łyżeczki soli

4 łyżeczki cukru

Wszystko zagotować

Do widocznych na zdjęciu słoiczków dodałam po 1 średnim ząbku czosnku, 2 ziarenka pieprzu, 2 ziarenka ziela angielskiego, 1 listki laurowym. 

Na wierzch wlałam po  1 łyżce oliwy.

Zalane zalewą słoiki pasteryzowałam około 10 minut.


niedziela, 6 września 2020

WIEPRZOWINA KARKÓWKA NA PARZE PERFECT MIX

 


Parowania ciąg dalszy. Dziś było parowane mięso, ja go jadłam a rodzinka duszone w sosie cebulowym.

Mięso zamarynowałam solą, pieprzem ziołowym, cebulą i czosnkiem.  Przyprawione stało sobie w temperaturze pokojowej 2 godzinki.

Następnie  cebulę ułożyłam na naczyniu do parowania, na to mięsko. Po zagotowaniu wody w misie, postawiłam Waromę na naczyniu. Parowanie trwało około 50 minut.

Trzeba sprawdzać miękkość mięso, kotlet kotletowi nie równy.

Muszę przyznać, że wyszło soczyste i smaczne. Jedliśmy z kaszą gryczaną białą. Podkradłam trochę sosu cebulowego.

Ja miałam sos, ale myślę, że w PM można przygotować np sos pieczarkowy albo jaki kto lubi.

sobota, 5 września 2020

ŚNIADANIE NA PARZE PERFECT MIX



 Tak sobie pomyślałam, że pora "odkalornić" nasze jedzenie. Nie wiem jak mój Małospokojny,  ale ja  spróbuje inaczej się odżywiać. Trudno, będę gotowa, dwa różne dania albo jedno danie w dwóch technikach, jedną z nich będzie parowanie. 

Zaczęłam od dzisiejszego śniadania. Popularne danie - kaszanka, kiełbasa, cebula, ja dodała jeszcze pokrojonej w kawałki cukinii i kawałek czerwonej papryki. Przypominam,  że robiłam porcję na jedną osobę, proporcje składników dowolne.

Do naczynia miksującego wlałam ok.1 l wody, nastawiłam na grzanie 120 stopni. Ustawiłam wszystko do parowania, do miski włożyłam papier i pokrojoną cebulę.Cebulę włożyła od razu, zanim urządzenie zaczęło parować.



Po ok.  7 min. woda zaczęła parować, dodałam pokrojoną w kostkę paprykę i cukinię, po 2 minutach dodałam pokrojoną w plasterki kiełbasę i obraną i pokrojoną w plasterki kaszankę, sól i pieprz.

Po ok. 3 minutach, wszystko było gorące i bardzo smaczne.








CZYTAM AŁBEN GRABOWSKA ' DOKTOR BOGUMIŁ'


 Od pewnego czasu czytam i słucham jednocześnie. Wygląda to tak - przed snem, w łóżeczku czytam książkę papierowa, tak lubię, po zgaszenie światłą jeszcze trochę słucham innej powieści , a permanentnie słucham podczas porządków domowych, ogrodowych i spacerów z kijami.

Połknęłam w ten sposób kilka książek ,odkąd korzystam z Storytel.

Moja ostatnia, to najnowsza powieść Ałbeny Grabowskiej  "Spadkobiercy Hipokratesa. Doktor Bogumił".

Jest to zbeletryzowana historia medycyny XIX wieku. Śledzimy  ciekawą historię doktora Bogumiła, poznając jednocześnie jak wyglądało leczenie ludzi w tym czasie. Fabuła przeplatana jest historiami z życia znanych medyków, wynalazców : eteru, odkrywcy znaczenia mycia rąk przed zabiegami itd.

Dla mnie po lekturze" Medicusa"  Noah Gordon i kolejnych dwóch książek tego autora, o czym napisze wkrótce, kiedy to wsiąkłam w tematykę historii medycyny podawaną w lekkiej formie, powieść Grabowskie absolutnie mnie pochłoneła. Polecam.