Pani Adrianna Trzepiota, jak czytam na skrzydełku obwoluty, jest absolwentką polonistyki Uniwersytetu Warmińsko_Mazurskiego i Uniwersytetu Warszawskiego. Pochodzi ze Szczytna.
Książka nie zachwyca, ot kolejna historia kobiety na prowincji, która zmuszona sytuacją życiową , zmienia swoje życie a przede wszystkim sposób myślenia o sobie i życiu.
Odzywa się w niej "wilczyca" przewodniczka stada, odważna, samodzielna samica.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz