wtorek, 1 sierpnia 2017

ROCZNICA POWSTANIA WARSZAWSKIEGO

Jak wiecie wychowywałam się w komunizmie i wbrew opinii, dzisiejszego "lepszego sortu", mimo usilnych starań władz PRL mam w sercu pamięć o Powstaniu. Dawno temu kiedy byłam nastolatką na temat Powstania wiedzieliśmy, ale oczywiście nikt tak dostojnie nie obchodził rocznic.
Mamy wolną Polskę, a mamy ją  już 28 lat. Te  lata to lata mojej pracy dla tego kraju i boli mnie jak "ktoś" przekreśla nasz wkład  w rozwój wolnej już Ojczyzny .
Piszę o tym bo boli mnie, gdy przekreśla się wysiłek milionów Polaków, którzy po 89 roku, szczerze i z zaangażowaniem pracowali dla wolnej Polski i cieszyli się że Jest Wolna.
O tą wolność walczyli Powstańcy, myślę, że powinniśmy słuchać tych jeszcze żyjących. Ładnie wczoraj, podczas uroczystości prosili o szacunek, tolerancję dla wszystkich ludzi bez względu na rasę, wyznanie, poglądy.
Rozpisałam się, a miałam pisać o Powstaniu. Ogromne wrażenie zrobił na mnie dokument  Ewy Ewart, wyemitowana w niedzielę w TVN 24. prócz rozmów z Powstańcami, głos zabrali Niemcy, którzy zostali wysłani do walki z Powstańcami, a właściwie do mordowania ludności cywilnej, kobiet, dzieci. Ich wspomnienia są wstrząsające, gwałty na kobietach, później zabijanych, strzelanie do dzieci.
Wspominają również lotnicy aliantów, którzy dokonali zrzutu broni dla Warszawy. Jeszcze dziś po 73 latach wzruszenie nie pozwalało im mówić.
Mówimy o bohaterach, powstańcach. Trzeba sobie spróbować wyobrazić co Ci Ludzie i Warszawiacy przeżyli lub doświadczyli zanim spotkała ich śmierć. Spróbujmy postawić się na ich miejscu i docenić w jakich czas żyjemy, jak bardzo jesteśmy bezpieczni. Nie niszczmy tego.
A dziś ,jak każdego roku złóżmy hołd poległym.
Ja wieczorem znów będę śpiewać pieśni powstańcze, płacząc i uśmiechając jednocześnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz