Wróciłam z urlopu i okazało się, że mam w ogrodzie sporo wyrośniętych, nie nadających się do kiszenia ogórków. Szkoda wyrzucić, zrobiłam więc chłodnik z zielonych ogórków. Muszę się przyznać, że robiłam ten rodzaj chłodnika pierwszy raz. Lubimy chłodnik z botwinki i taki robię w porze letnich upałów.
Połączyłam wymienione składniki i gotowe. Podałam z ziemniakami z odrobiną masła i koperkiem.
- 2 spore ogórki pokrojone w drobną kostkę
- pęczek kopru
- pęczek szczypioru
- 1 ząbek czosnku posiekany
- maślanka, jogurt i śmietana (po trochu to co miałam w lodówce)
- sól, pieprz do smaku
Połączyłam wymienione składniki i gotowe. Podałam z ziemniakami z odrobiną masła i koperkiem.
- 2 spore ogórki pokrojone w drobną kostkę
- pęczek kopru
- pęczek szczypioru
- 1 ząbek czosnku posiekany
- maślanka, jogurt i śmietana (po trochu to co miałam w lodówce)
- sól, pieprz do smaku
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz