SKŁADNIKI
8. Przystępujemy do smażenia. Rozpuszczony tłuszcz musi mieć
temperaturę około 190 stopni.
9. Wrzucamy wyrośnięte pączki na gorący tłuszcz, ja przy pomocy
patyczków drewnianych co jakiś czas przewracam pączki, aż
zbrązowieją, a wkłuty patyczek jest suchy.
10. Usmażone pączki odkładam na papier do ostygnięcia.
11. Szprycuję przygotowaną marmoladą.
12. Smaruję lukrem, na wierzchu układam pokrojoną skórkę
pomarańczową.
- 1 kg mąki tortowej
- 100 g świeżych drożdży
- 10 jajek ( wykorzystujemy tylko żółtka)
- 300 ml mleka
- 200-250 g cukru
- 200 g rozpuszczonego i schłodzonego masła
- cukier wanilinowy
- szczypta soli
- 20 ml alkoholu
- sok z cytryny
- cukier puder do posypania lub do sporządzenia lukru
- powidła śliwkowe lub inne
- skórka pomarańczowa kandyzowana
- 1 kg smalcu dosmażenia
1. Przygotowujemy zaczyn drożdżowy, czyli mieszamy rozkruszo-
ne drożdże, około szklanki mleka, odrobiną cukru i kilka łyżek
mąki. odstawiamy do wyrośnięcia.
2. W tym czasie ubijamy żółtka z cukrem na pulchną masę roz-
puszczamy masło.
3. Przygotowujemy szprycę (rękaw cukierniczy) z marmoladą.
4. Przygotowujemy lukier, mieszając cukier puder z sokiem z cyt-
ryny aby powstała dość gęsta masa
5. Gdy zaczyn wyrośnie mieszamy go z przesianą mąką, utartymi
żółtkami, pozostałym mlekiem, odrobiną soli, cukrem wanilii-
nowym, alkoholem. Wyrabiamy ciasto, aż będzie odchodzić od
ręki. Ja to robię hakiem robota. Jeżeli ciasto jest za gęste można
dolać mleka, gdy za rzadkie dosypać mąki.
6. Ciasto odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
7. Gdy ciasto wyrośnie jak na zdjęciu formujemy pączki. Ja roz-
wałkowuję ciasto na około 3 cm grubości i szklanką wykrajam
krążki. Przygotowane pączki odstawiam znów w ciepłe miejsce
do wyrośnięcia.
temperaturę około 190 stopni.
9. Wrzucamy wyrośnięte pączki na gorący tłuszcz, ja przy pomocy
patyczków drewnianych co jakiś czas przewracam pączki, aż
zbrązowieją, a wkłuty patyczek jest suchy.
10. Usmażone pączki odkładam na papier do ostygnięcia.
11. Szprycuję przygotowaną marmoladą.
12. Smaruję lukrem, na wierzchu układam pokrojoną skórkę
pomarańczową.
Elus,a moglabys mi podac przepis na dobre faworki, nie za tluste nie za chude takie jakie trzeba ? hahah , dziekuje najmocniej...
OdpowiedzUsuńAle pąki ! Moje są dużo uboższe , szczególnie w żółtka ,ale też były smakowite.Szkoda, że nie mogę zamieścić zdjęcia.
OdpowiedzUsuń