piątek, 29 grudnia 2017

TAGLIATELLE Z TYM CO MAM W LODÓWCE


Danie z serii "co by tu ugotować", albo "co mam w lodówce i co z tego sklecić".

Po świętach miałam dość mięsa, bigosu itd., zrobiłam przegląd lodówki i zamrażarki, odsuwając na bok wszelki mięsiwa. I tak powstała ta potrawa.

SKŁADNIKI
1 szalotka
 2 ząbki czosnku
oliwa 
1/2 czerwonej papryki 
kilka pomidorków koktajlowych
 10 gotowanych krewetek
1/2 główki małej sałaty rzymskiej
sól, pieprz, odrobina płatków chilli
makaron
Makaron  się gotuje, a w tym czasie robimy sos:
Pokrojone czosnek, cebulę lekko podduszamy na oliwie, dodajemy pokrojoną w paski paprykę i pomidorki, chwile dusimy razem z przyprawami.
Wrzucamy rozmrożone (lub nie) krewetki. Po chwili sprawdzamy smak, ewentualnie doprawiamy. Wrzucamy makaron i pokrojoną w paski sałatę. GOTOWE



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz