czwartek, 13 października 2016

SZARLOTKA

Jak jesień i jabłka to oczywiście szarlotka. Nie przepadam za współczesnymi nowościami w kwestii ciasta z jabłkami. Piekę tak jak to robiło się w moim domu.

SKŁADNIKI


około 2 kg jabłek
3-4 szklanki maki krupczatki (zależy od wielkości szklanki)
250 g masła
4 żółtka
1/2 szklaki cukru do ciasta
cukier do jabłek wg własnego smaku, posypuje smażące się jabłka, mieszam i próbuję
1,5  łyżeczki proszku do pieczenia
cynamon

Jabłka

Jabłka obieram, wykrawam gniazda nasienne, ścieram na grubych oczkach tarki.
Wrzucam do garnka dodaję  , cukier i łyżeczkę cynamonu. Troszeczkę podlewam wodą.
Jabłka się duszą, czasami , jak mam dodaje startą pigwę. Gdy puszczą sok, są miękkie odstawiam do ostygnięcia.

Ciasto

Ciasto kruche, a więc mąka na stolnicę, pokrojone zimne masło i siekam. Dodaję pozostałe składniki tj cukier, żółtka i proszek do pieczeni i szybko zagniatam. Ciasto zawijam w folię i wkładam do lodówki na około 1/2 godziny.
Ciasto dzielę zostawiając 1/4 na kruszonkę, pozostałą częścią wykładam dno blachy do pieczenia,
na to ostudzone jabłka i kruszę w ręku  lub ścieram na tarce pozostawione ciasto.
Wstawiam do nagrzanego piekarnika 200 stopni  na około 50 minut.







1 komentarz:

  1. Ciociu upieczesz szarlotkę jak będziemy u Was?Prosze.....w Holandi nie znają takich pyszności.(Beata )

    OdpowiedzUsuń