poniedziałek, 20 czerwca 2016

SPIŻARNIA - RABARBAR KISZONY

Ponieważ unikamy słodkich przetworów i potraw , spróbuję  zakonserwować rabarbar przy pomocy soli. Ne jest to mój autorski pomysł. Zobaczyłam ten sposób przechowywania rabarbaru na jakimś programie kulinarnym, przedstawiającym kuchnię skandynawską.

Zalałam rabarbar ciasno ułożony w słoikach solanką. Zrobiłam jak w przypadku ogórków kiszonych-
1 łyżka soli na 1 litr wody. Gorącą solanką zalałam rabarbar i zakręciłam słoiki.
Jestem bardzo ciekawa co z tego będzie, ale o tym przekonam się jesienią.


Wracam do tego postu w styczniu 2017.  Kiszony rabarbar to niewypał. Woda pozostała słona, a rabarbar stracił cały swój urok. Może ktoś zna dobry przepis na kiszenie rabarbaru, mam go sporo w wiosenno-letnim ogródku.
Ponieważ post cieszy się dużym zainteresowaniem wracam znów do niego latem 2017. Oglądałam w Kuchni Plus Szweda kiszącego rabarbar, oprócz solanki dodawał liście czerwonej porzeczki. Podobnie robię z kiszonymi ogórkami, tylko, że u mnie są to liście czarnej porzeczki.
Liście te są "starterem", bogatym w bakterie kwasu mlekowego.

3 komentarze:

  1. Ciociu niech ta Twoja spiżarnia sie powoli zapełnia to będzie pózniej z czego wybierać (Beata)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiszony rabarbar będzie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,mam kilka pędów rabarbaru i dziś zaczynam przygodę z kieszonkami. Planuję także kisić rzodkiewkę by doświadczeniem zeszłych lat nie wyrzucać jej na kompostownik.

    OdpowiedzUsuń