Postawiłam w tytule znak zapytania, bo jak widać na zdjęciu malin nie ma i w tym roku, w sensie owoców nie będzie .Jest przygotowane poletko, pięknie obramowane obrzeżami przez nieocenionego Jacka, przy współpracy mojego męża. Teraz, Ten Ostatni (z całym szacunkiem), przystąpił do metodycznego przygotowania gleby pod sadzonki.
|
Glina na poletku malinowym
|
Mamy ogromną stertę glina, która aktualnie przewożona jest na grządkę malinową, pozostałą część rozsypiemy jesienią pod warzywa. U nas gleba kiepska, piach , V, VI klasa, wymaga corocznego nawożenia obornikiem, a glina bardzo jej pomoże. Będziemy śledzić postępy.
Jakie ładne obrzeża !!!!😃
OdpowiedzUsuń