Zupy w moim domu są od zawsze, nie istnieje obiad bez zupy. Tak było w moim rodzinnym domu, gdzie najlepsze zupy gotowała moja Babcia. Chyba po niej mam talent do zup .Przynajmniej mam taką opinię w rodzinie.
Najczęściej są to tradycyjne zupy, bo takie lubi moja rodzina ale przyzwyczajam Ich również do modnych dziś zup-kremów czy egzotycznych.
W gotowaniu zup cenię sobie prostotę.
Dziś moja zupa porowa, można ją zmiksować, ja zdecydowanie wolę w tej wersji:
Na 4 talerze potrzeba:
- 1,5 litra bulionu (używam drobiowego, zupę gotuje na skrzydełkach)
- 2 pory (biała część)
- 4-5 ziemniaków pokrojonych w kostkę
- 2 ząbki czosnku
- łyżka masła
- sól
- pieprz
Gotuję ziemniaki w bulionie, a w tym czasie na patelni podsmażam pokrojone w pół talarki pory i
czosnek. Krótko, tylko do momentu "zwiędnięcia" porów.
Następnie wrzucam je do gotującego się bulionu i gotuje, aż ziemniaki będą miękkie. Dosmaczam solą, pieprzem.
Najczęściej są to tradycyjne zupy, bo takie lubi moja rodzina ale przyzwyczajam Ich również do modnych dziś zup-kremów czy egzotycznych.
W gotowaniu zup cenię sobie prostotę.
Dziś moja zupa porowa, można ją zmiksować, ja zdecydowanie wolę w tej wersji:
Na 4 talerze potrzeba:
- 1,5 litra bulionu (używam drobiowego, zupę gotuje na skrzydełkach)
- 2 pory (biała część)
- 4-5 ziemniaków pokrojonych w kostkę
- 2 ząbki czosnku
- łyżka masła
- sól
- pieprz
Gotuję ziemniaki w bulionie, a w tym czasie na patelni podsmażam pokrojone w pół talarki pory i
czosnek. Krótko, tylko do momentu "zwiędnięcia" porów.
Następnie wrzucam je do gotującego się bulionu i gotuje, aż ziemniaki będą miękkie. Dosmaczam solą, pieprzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz